Cecelia Ahern "Love, Rosie"

Alex i Rosie znają się od dzieciństwa i są najlepszymi przyjaciółmi. Niestety rodzice Alexa przenoszą się do Irlandii i musi on jechać razem z nimi. Przyjaciele bardzo cierpią z powodu rozłąki, ale czy z czasem nie zapomną o sobie i czy nadal będzie ich łączyć tak głęboka więź? Czy ich przyjaźń przetrwa tę ciężką próbę? Ile niespodzianek zgotowało im jeszcze życie? 

Książka ta bardzo zaintrygowała mnie swoją formą. Nie jest to zwykła powieść z dialogami i długimi opisami, które mogą zniechęcić niecierpliwego czytelnika. Została mianowicie napisana w formie listów, SMS-ów i emaili, które bohaterowie do siebie wysyłają i jest to według mnie bardzo ciekawy pomysł. Ponadto obejmuje ponad pięćdziesiąt lat życia głównej bohaterki i dzięki temu można bardziej się z nią utożsamić.

Powieść opowiada o miłości  ale jest bardzo ciekawa i dobrze się ją czyta. Ma wiele niespodziewanych zwrotów akcji i czytałam ją z niecierpliwością i ciekawością co będzie dalej. Zwykle nie podobają mi się przewidywalne zakończenia, ale to bardzo mnie wzruszyło. Książka opowiada o życiu i jest w niej wiele trudnych sytuacji, z którymi główna bohaterka musi sobie poradzić. 

A oto bohaterowie:

Rosie - główna bohaterka, jej najlepszym przyjacielem jest Alex, którego bardzo lubi, mieszka z mamą i tatą w Irlandii, uczy się raczej słabo, dopiero kiedy Alex wyjeżdża staje się dobrą uczennicą. Lubie ją ale nie jest moją ulubioną bohaterką

Alex - najlepszy przyjaciel Rosie, mieszka z mamą i tatą w Irlandii, ale kiedy ma 16 lat przeprowadza się, jest bardzo wesoły i mnie rozśmiesza, to mój ulubiony bohater

Ruby - przyjaciółka Rosie, poznały się jako dorosłe, w pracy, bardzo mi jej żal, bo ma trudną sytuacje, ale za bardzo jej nie lubie

Mam nadzieję, że chociaż trochę zachęciłam Was do tej książki. Jest ona bardzo ciekawa i wzruszająca. Mnie bardzo ujęła. Była to pierwsza książka Cecelii Ahern, którą przeczytałam, ale bardzo mnie zachęciła do przeczytania innych jej powieści. 

Życzę miłego czytania i pozdrawiam cieplutko
                                                                      Krysia😄